Czapki z głów
(a właściwie kapelusze)
Jeden kapelusz, dwa żółwie, trzy kaktusy, 10 kamieni - tyle wystarczyło Jonowi Klasennowi do opowiedzenia historii wywołującej dreszcze emocji, burzę dyskusji i zastanowień całą masę.
Pytanie stawiane przez ilustrującego autora naszym dzieciom (i nam) jest stare jak świat – mieć czy być, posiadać czy przeżywać? A wplatając w te dorosłe pytania, dziecięce „a dlaczego?” dostajemy na dwudziestu czterech kartach rozprawkę i zaczyn do rozważań tak poważnych, że tylko najmłodsi znajdą na nie prawdziwą odpowiedź.
Ilustracje Jona Klassena dzięki oszczędnej w szczegóły i umownej formie pozostawiają bardzo pojemną przestrzeń na interpretację drobnych niuansów pokazujących emocje i stany bohaterów.
Sztuka budowania nastroju jaką autor zaproponował nam - opierając całą strukturę emocji na ruchach oczu (a w zasadzie przesunięciach czarnej kulki imitującej tęczówkę) jednego z żółwi - jest tak wyraźna i sugestywna – że jestem przekonany, iż zostanie zapamiętana.
na półeczce dla odrobinę większych i prawie dużych królików | mało tekstu | duże grafiki