środa, 10 październik 2018

Tęgi umysł
Tajemnice inteligencji

To książka, którą wzięłam z ciekawości wynikającej z moich zainteresowań i trochę z pracy. Później pomyślałam, że może być ciekawą pozycją dla Tosi. Czy się pomyliłam, czy nie dowiecie się za chwilę.

Pierwsze spostrzeżenia: poważny temat napisany w przystępny sposób (wizualnie bardzo mi się podoba kolumnowy podział tekstu). Przemycono sporo wiedzy, ale jej natłok nie przytłacza wręcz odwrotnie czuje się lekkość płynących myśli.

Gdy ją przeczytałam pomyślałam, że jest dobrą pozycją dla dzieci mających trudności w nauce, a te trudności nie wynikają z ich niechęci do nauki. Mam na myśli tu np. dzieci dyslektyczne, dzieci, które potrzebują kreatywności ze strony nauczyciela, dzieci, które chętniej i z większymi efektami uczą się poprzez doświadczanie.
 
Z książki można dowiedzieć się jak stać się inteligentnym czy dobre oceny są dowodem na wysokie IQ, czy trzeba mieć dużą głowę, czy poziom IQ zależy od tego czy jest się chłopcem czy dziewczynką i wiele, wiele innych…

Przyszedł czas na to co powiedziała Tosia…
Gdy zaczęłam czytać jej tą książkę chciałam skończyć po 4 rozdziale by nie czytać wszystkiego na raz. Moja przerwa spotkała się z dezaprobatą mojej córki. Mamo czytaj dalej… Na moje pytanie, ale dlaczego? Dokończymy innym razem – usłyszałam.
- Bo ta książka jest bardzo ciekawa.
Zwróciła mi uwagę na to, że ucząc się wykonuje ciężką pracę. Że cały czas trzeba się uczyć, nawet jak się jest bardzo inteligentnym.
Przedstawiona w książce sylwetka Einsteina (w tekście jak i na ilustracjach) bardzo zaciekawiła Tosię.
A pomysł z czekoladkami dla dzieci, które po ich zjedzeniu miały wyższe wyniki z testów, bardzo nam się spodobał

Wynik końcowy – przeczytajcie tą książkę!
Jest ciekawym motywatorem do działania, gdy wydaje się, że obojętnie czego by się nie robiło to i tak nie jest perfekcyjnie. A przecież nie od razu wszystko wszystkim się udaje. Allbert dopiero w liceum pogodził się z nauką.
 
My chętnie podczas kolejnego czytania potraktujemy tą książkę jako podręcznik-notatnik i zaznaczymy najciekawsze fragmenty oraz dopiszemy do nich nasze spostrzeżenia


                                                                                                                                          Ania - mama Tosi i Tosia ;)

dla większych królików | sporo tekstu | duże grafiki


Tęgi umysł

tekst | Florence Pinaud
ilustracje | Séverine Assous
wydawca | Polarny Lis
okładka | oj twarda
rok wydania | 2018
liczba stron | 61
format | 17,5 x 25

PRZEŚLIJ KOMENTARZ

Brak komentarzy.

Dozwolone typy plików: jpg, png, gif

Witamy napoleczce.pl Piszemy tutaj (tylko)o tym co nam się podoba i tylko o książkach dla ludzi mniejszych.

Szukaj w tym blogu

Książka miesiąca

Poznaj Pettsona i Findusa
czyli naleśniki po szwedzku

Oglądacie najczęsciej

Chrum, chrum Bolusiu!
czyli bracie, gdzie… wpadłeś

CZYTAJ DALEJ

Złodziej kury
czyli schematom wbrew i na przekór

CZYTAJ DALEJ

Wrzesień 2018
polecenia od przyjaciół literowych

CZYTAJ DALEJ

Dołącz do nas na FB

Archiwum bloga


TOP